W powiecie lęborskim policjanci wraz z inspektorami Energi i ZAiKS przeprowadzili skuteczną akcję wykrywając przypadki kradzieży prądu i bezprawnego rozpowszechniania utworów muzycznych.
Podłączenie się do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych jest poważnym przestępstwem. Osoba, która dopuści się takiego czynu, może trafić do więzienia na okres do 5 lat. Dodatkowo, na sprawcy ciąży obowiązek uiszczenia opłaty za nielegalny pobór energii, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
W przypadku restauracji z powiatu lęborskiego, właściciel jest podejrzany o nielegalne doprowadzanie prądu do lokalu, co potwierdziły wspólne działania policjantów i pracowników Energi.
Restaurator bezprawne rozpowszechniał muzykę
Oprócz kradzieży prądu, właściciel restauracji jest także podejrzany o bezprawne publiczne odtwarzanie utworów muzycznych nadawanych przez stację radiową, bez zawarcia umowy licencyjnej.
Inspektorzy ZAiKS-u stwierdzili, że od około 3 lat w restauracji nielegalnie odtwarzane były chronione prawem utwory. Takie działanie naraziło Stowarzyszenie Autorów ZAiKS na straty w wysokości prawie 9 tysięcy złotych.
Konsekwencje prawne od ZAiKS
Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, każdy utwór jest chroniony prawem. Wykorzystanie utworu wymaga zgody autora bądź reprezentującej go organizacji, takiej jak ZAiKS.
Osoby prowadzące działalność gospodarczą, które chcą umilić czas klientom przez odtwarzanie muzyki, muszą podpisać umowę licencyjną i opłacać odpowiednie składki. Brak takiej umowy może skutkować odpowiedzialnością karną z art. 116 wspomnianej ustawy.
Apel policji
Policjanci przypominają, że czynienie z przestępstwa stałego źródła dochodu jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Restaurator za nielegalny pobór prądu może otrzymać nawet najwyższy wymiar kary. Policja apeluje o przestrzeganie prawa i przypomina o konieczności zawierania umów licencyjnych na odtwarzanie muzyki w miejscach publicznych.
Czytaj też: 83-latek z Lęborka błąkał się po lesie sześć dni
mn