Poseł Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska oświadczyła, że złoży skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO) w związku z działaniami Prawa i Sprawiedliwości. Jej zarzuty dotyczą możliwego niezgodnego z prawem wykorzystywania danych osobowych darczyńców wspierających finansowo działalność partii. Pomaska podkreśliła, że naruszenie przepisów RODO może skutkować karą do 20 milionów euro.
W swoim wpisie na platformie X.com Agnieszka Pomaska napisała, że skieruje oficjalną skargę do UODO. W jej ocenie istnieje ryzyko, że politycy PiS mogą niewłaściwie wykorzystać dane osobowe osób wpłacających darowizny na rzecz partii. Pomaska zaznaczyła, że takie działania stanowią naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych i mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych.
Za nieprzestrzeganie przepisów RODO grozi kara do 20 mln euro” – przypomniała parlamentarzystka.
Co mówi o Pomaskiej były minister Czarnek?
Na zarzuty posłanki KO odpowiedział poseł PiS, prof. Przemysław Czarnek, były minister edukacji i nauki. W programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News odniósł się do działań Pomaski, krytykując jej inicjatywę. Czarnek użył ostrych słów, twierdząc, że posłanka „robi z siebie błazna” i zarzucił jej brak merytorycznej podstawy do składania skargi.
Pani Pomaska powsadzałaby nas wszystkich za wszystko, tylko dlatego, że jest zupełnie innej myśli – powiedział Czarnek.
Według posła PiS, takie działania są przejawem „totalitaryzmu” i „zwykłego barbarzyństwa”. Czarnek zapewnił, że dane osób wspierających finansowo Prawo i Sprawiedliwość nie zostaną ujawnione, co jego zdaniem rozwiewa wszelkie wątpliwości zgłaszane przez Pomaskę.
Bodnar: zbiórka zgodna z prawem
Inne zdanie od Pomaskiej ma obecny minister sprawiedliwości.
– Zbiórka pieniędzy zorganizowana przez PiS jest zgodna z prawem. Każda partia może w dowolnym momencie zachęcać swoich zwolenników do wpłacania składek — ocenił we wtorek minister sprawiedliwości, prok. gen. Adam Bodnar.
PiS uruchomił zbiórkę pieniędzy po tym, jak Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe partii i pomniejszyła jej dotację. Prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nie będzie już wymogu wpisywania numeru PESEL w tytule przelewu darowizny na PiS.
Czytaj też: Kandydat PiS na Prezydenta? Jakie atuty są najważniejsze?
polsatnews.pl/Radio Gdańsk/mn