Policjanci z Sopotu interweniowali w poniedziałek wieczorem w sprawie 19-letniego rowerzysty. Młody mężczyzna jechał po chodniku, mimo że obok znajdowała się droga dla rowerów. 19-latek miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi, co zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Teraz musi opłacić mandat 2500 zł.
Po zatrzymaniu rowerzysty, policjanci od razu wyczuli silny zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Mandat 2500 zł i pouczenie za naruszenie przepisów
Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości 19-latek został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Dodatkowo funkcjonariusze zdecydowali się pouczyć go za jazdę po chodniku, co jest również wykroczeniem, choć znacznie mniej groźnym w kontekście bezpieczeństwa drogowego.
Zobacz też: Mandat 2500 zł za jazdę hulajnogą pod wpływem alkoholu
Zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze
Nietrzeźwi kierujący, w tym rowerzyści, stanowią poważne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu. Brak koncentracji, opóźnione reakcje i problemy z koordynacją mogą prowadzić do tragicznych wypadków.
Warto przypomnieć, że osoby poruszające się rowerami, skuterami, motocyklami czy hulajnogami są szczególnie narażone na skutki ewentualnych kolizji, ponieważ nie mają żadnej ochrony. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i unikanie jazdy pod wpływem alkoholu.
Apel policji
Policja apeluje o odpowiedzialność na drodze i przypomina, że nawet mała ilość alkoholu w organizmie może znacząco wpłynąć na zdolność do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. Nie tylko kierowcy samochodów, ale także rowerzyści, powinni pamiętać, że jazda pod wpływem alkoholu to nie tylko ryzyko mandatu, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia i życia.
Czytaj też: 5000 zł mandatu dla kierującego hulajnogą. Potrącił kobietę z dzieckiem
mn