Wczesnym popołudniem, około godziny 13, do służb ratunkowych w Gdańsku wpłynęło zgłoszenie o mężczyźnie, który wpadł do Motławy. Wydarzenie miało miejsce przy ul. Stągiewnej, będącej przedłużeniem Drogi Królewskiej, jednego z najważniejszych i najbardziej uczęszczanych szlaków turystycznych miasta. Niestety po godz. 14 wyłowiono ciało.
Aktualizacja godz. 14:30
Po godz. 14 wyłowiono ciało poszukiwanego mężczyzny. Policja będzie teraz badać okoliczności jego śmierci, w tym jego tożsamość.
Według świadków mężczyzna miał wskoczyć do Motławy za telefonem.
Obecnie w tej okolicy odbywa się Jarmark św. Dominika, co sprawia, że miejsce jest szczególnie oblegane przez turystów i mieszkańców.
Trwają intensywne poszukiwania – mężczyzna wpadł do Motławy
Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, w tym policja, straż pożarna i ratownicy wodni. Podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku potwierdziła, że mężczyzna jest poszukiwany, a akcja ratunkowa trwa.
Zobacz też: Wyspa Spichrzów w Gdańsku zagłębiem śmiertelnego narkotyku
Zatłoczona ulica Stągiewna
Co ciekawe, ul. Stągiewna, będąca przedłużeniem Drogi Królewskiej, to jedno z kluczowych miejsc na turystycznej mapie Gdańska. Zwłaszcza teraz, podczas trwającego Jarmarku św. Dominika, przyciąga tłumy zwiedzających.
Z relacji świadków wynika, że mężczyzna wpadł do wody mając plecak na plecach. Mógł on uniemożliwić mężczyźnie wypłyniecie na powierzchnię.
Służby apelują do przechodniów o zachowanie spokoju i nieutrudnianie działań ratunkowych.
Czytaj też: Wypadek na Drodze Gdyńskiej. Pijany 20-latek bez uprawnień
mn