Straż pożarna i policja prowadziły intensywne poszukiwania 24-letniego mężczyzny, który zaginął pod wodą na jeziorze Otomińskim. Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych, a akcja ratunkowa trwała kilka godzin.
Mężczyzna znajdujący się na brzegu Jeziora Otomińskiego poinformował służby ratunkowe o tym, że zauważył osobę, która zniknęła pod wodą. Jego natychmiastowa reakcja pozwoliła na szybkie rozpoczęcie akcji ratunkowej. Zgłoszenie dotarło do policji około godziny 16:00, co umożliwiło sprawne podjęcie działań przez odpowiednie służby.
Na miejscu prowadzona była resuscytacja 24-latka. Niestety nie udała się.
Rozpoczęcie poszukiwań na Jeziorze Otomińskim
Na miejsce zdarzenia przyjechało siedem zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z Pruszcza Gdańskiego i Lublewa. Ratownicy natychmiast rozpoczęli poszukiwania zarówno z lądu, jak i z wody, wykorzystując specjalistyczny sprzęt do przeszukiwania dna jeziora. Wsparcie zapewniały również policyjne jednostki wodne.
Zaginionym był 24-letni mężczyzna. Okoliczności zdarzenia nie były początkowo jasne, a ratownicy starali się jak najszybciej dotrzeć do osoby zaginionej.
Warunki pogodowe oraz ograniczona widoczność pod wodą znacząco utrudniały działania ratownicze. Ratownicy musieli działać ostrożnie, aby dokładnie przeszukać dno jeziora. Mimo trudności poszukiwania prowadzone były z pełnym zaangażowaniem i determinacją.
Czytaj więcej: Tragedia na Jeziorze Otomińskim. Nie żyje 23-latek
mn