W piątek, 16 sierpnia, przed godziną 16:00 w miejscowości Cedry Małe, w powiecie gdańskim, doszło do tragicznego wypadku drogowego, w wyniku którego życie stracił 49-letni pieszy. Mężczyzna został potrącony przez samochód osobowy, gdy przechodził przez jezdnię w miejscu dozwolonym, choć niewyznaczonym.
Na miejsce wypadku natychmiast skierowano patrol z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim, który zabezpieczył teren i rozpoczął dochodzenie. Wstępne ustalenia wskazują, że 52-letni kierowca forda najechał na pieszego, który znajdował się na jezdni w miejscu dozwolonym do przechodzenia, lecz pozbawionym przejścia dla pieszych.
Niestety, mężczyzna zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Wypadek w Cedrach Małych. Śledztwo w toku
Policja, pod nadzorem prokuratora oraz funkcjonariuszy wyższego szczebla z pruszczańskiej drogówki, przeprowadziła szczegółowe oględziny miejsca zdarzenia oraz pojazdu. Wykonano szkic sytuacyjny, sporządzono dokumentację fotograficzną i zabezpieczono dowody. Sprawdzono również trzeźwość kierowcy – badanie wykazało, że był on trzeźwy.
Dla pełnego wyjaśnienia sytuacji pobrano próbki krwi kierowcy pod kątem obecności środków psychoaktywnych oraz zatrzymano jego prawo jazdy. Samochód został odholowany na policyjny parking, gdzie przejdzie dalsze badania przez biegłego.
Zobacz też: Po weekendzie duże zmiany w ruchu na Osiedlu Sady w Pruszczu Gdańskim
Konsekwencje prawne i apel do uczestników ruchu
Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym polskie prawo przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy dokładnie analizują wszystkie zebrane dowody, aby ustalić pełen obraz tego tragicznego zdarzenia.
Policja po raz kolejny apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności. Kierowcy powinni dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i być maksymalnie skoncentrowani na tym, co dzieje się wokół nich. Wypadek w Cedrach Małych przypomina, że piesi również muszą przestrzegać przepisów ruchu drogowego, gdyż ich bezpieczeństwo zależy w dużej mierze od własnych działań.
Czytaj też: Wypadek w Straszynie. 6-latek potrącony przez auto
mn
Dołącz do naszej społeczności!
Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
Mieszkałam wiele lat w tej miejscowości i wiem że piesi którzy wędrują pod tak zwaną „Lipkę” nie zawsze są w stanie trzeźwości a tym bardziej nie zważając na jeżdżące tam auta, przechodzą jak święte krowy, więc ciekawe czy owy pan był trzeźwy,