W poniedziałek wieczorem doszło do tragicznego incydentu na terenie poligonu w Wicku Morskim koło Ustki. 27-letni żołnierz, korzystający z kąpieli w Bałtyku, zaginął. Zgłoszenie o topiącym się mężczyźnie Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa (SAR) odebrała po godzinie 20:00.
Do akcji natychmiast przystąpiły dwie pływające jednostki ratownicze oraz śmigłowiec Marynarki Wojennej. Mimo intensywnych poszukiwań, nie udało się odnaleźć zaginionego żołnierza. Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, potwierdził, że poszukiwania były kontynuowane również we wtorek.
Zaginął żołnierz. Szczegóły zdarzenia
Zaginiony żołnierz pochodził z Bielska-Białej i w momencie zdarzenia przebywał na plaży na terenie poligonu w czasie wolnym. Jak wynika z dostępnych informacji, kąpiel w morzu była przyczyną jego zaginięcia.
Trudności w akcji ratunkowej
Poszukiwania prowadzone przez SAR były utrudnione ze względu na warunki panujące na morzu. Akcję ratunkową wspierały również inne jednostki, jednak do tej pory nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów.
Czytaj też: Młode dziewczyny porwane przez wiatr na Zalewie Wiślanym
mn