Ale wpadka! Joe Biden nazwał prezydenta Ukrainy Putinem (FOTO: White House/X)

Ale wpadka! Joe Biden nazwał prezydenta Ukrainy „Putinem”

Podczas czwartkowego szczytu NATO w Waszyngtonie, prezydent USA Joe Biden przypadkowo nazwał prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego, „prezydentem Putinem”. Ta wpadka wywołała konsternację wśród zgromadzonych i zaostrzyła krytykę ze strony członków Partii Demokratycznej, którzy coraz częściej nawołują 81-letniego Bidena do wycofania się z wyścigu o reelekcję.

A teraz chcę przekazać głos prezydentowi Ukrainy, który ma tyle odwagi, ile determinacji, panie i panowie, prezydent Putin

– powiedział Biden, wywołując zdumienie w sali.

Korygując się, Biden dodał:

Zamierzam pokonać prezydenta Putina, prezydenta Zełenskiego. Jestem tak skupiony na pokonaniu Putina

Emmanuel Macron: Wszyscy czasem się mylimy

Błędy Bidena są coraz częściej tematem pytań do innych przywódców obecnych na szczycie, jednak ich odpowiedzi są zazwyczaj wspierające.

Prezydent Francji, Emmanuel Macron, powiedział:

Wszyscy czasem się mylimy. Mnie też się to zdarzyło i może zdarzyć się ponownie jutro. Prosiłbym o wyrozumiałość.

Wpadka, czy poważny problem zdrowotny? Co zrobi Joe Biden

Wpadka nastąpiła tuż przed długo oczekiwaną konferencją prasową, na której Biden ma zamiar uspokoić obawy swoich współpracowników partyjnych, dotyczące jego zdolności do pokonania Donalda Trumpa w listopadowych wyborach oraz do sprawowania urzędu przez kolejną czteroletnią kadencję.

Dotychczas 13 z 213 Demokratów w Izbie Reprezentantów i jeden z 51 Demokratów w Senacie publicznie wezwało prezydenta do wycofania się z wyścigu. Kampania Bidena znajduje się w trudnym położeniu od dwóch tygodni, od czasu jego słabego występu w debacie przeciwko Donaldowi Trumpowi, jego 78-letniemu rywalowi z Partii Republikańskiej.

Kolejni Demokraci namawiają prezydenta od rezygnacji z reelekcji

Przed konferencją prasową, czterech kolejnych Demokratów z Izby Reprezentantów wezwało Bidena do zakończenia kampanii: Brad Schneider z Illinois, Greg Stanton z Arizony, Ed Case z Hawajów i Hillary Scholten z Michigan.

„Dla dobra naszego kraju nadszedł czas, aby prezydent przekazał pałeczkę nowemu pokoleniu liderów” – powiedział Stanton w przygotowanym oświadczeniu.

The New York Times doniósł, że niektórzy długoletni doradcy rozważają sposoby przekonania Bidena do rezygnacji z reelekcji, podczas gdy NBC News poinformowało, że niektórzy członkowie sztabu kampanii uważają, że nie ma on szans na wygraną w wyborach.

Zobacz także: Sondaż prezydencki w USA. Joe Biden ma powody do zadowolenia

Badanie sondażowe

Ankieta Reuters/Ipsos opublikowana w zeszłym tygodniu wykazała, że Biden i Trump mają po 40% poparcia. Inne sondaże opinii publicznej wykazały, że Trump zwiększa swoją przewagę nad Bidenem, a niektórzy strategowie ostrzegali, że Trump ma szansę wygrać w tradycyjnie demokratycznych stanach, takich jak New Hampshire i Minnesota.

Czytaj: Czy Kamala Harris zastąpi Joe Bidena?

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!