Eksport baterii w Polsce spada o 50 proc. Kryzys w motoryzacji

Polska staje w obliczu poważnych wyzwań gospodarczych związanych ze spadkiem popytu na samochody elektryczne w Europie. Jak wynika z piątkowego wydania „Rzeczpospolitej”, drastyczny spadek sprzedaży aut elektrycznych w 2024 roku przekłada się na kryzys w polskim przemyśle eksportowym, zwłaszcza w sektorze produkcji baterii litowo-jonowych, które były jednym z kluczowych produktów eksportowych Polski.

Europejski rynek samochodów elektrycznych zmaga się z poważnym kryzysem. W sierpniu 2024 roku udział samochodów elektrycznych w sprzedaży nowych pojazdów osobowych wyniósł zaledwie 14,4 proc., podczas gdy rok wcześniej sięgał 21 proc. To już czwarty z rzędu miesiąc spadków, które wyraźnie kontrastują z optymistycznym wzrostem popytu obserwowanym w ubiegłym roku. Dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów (ACEA) pokazują, że najgorsze wyniki odnotowano na kluczowych dla branży rynkach.

Największe spadki sprzedaży samochodów elektrycznych odnotowano w:

  • Niemczech: prawie 69 proc. spadku,
  • Włoszech: 40 proc. spadku,
  • Francji: 33 proc. spadku,
  • Szwecji: 30 proc. spadku,
  • Hiszpanii: 25 proc. spadku.

Spadki te mają ogromne znaczenie, biorąc pod uwagę, że to właśnie te kraje były największymi odbiorcami samochodów elektrycznych i motorami napędowymi rozwoju tej branży w Europie. Niestety, kryzys nie ominął również Polski.

🌊 Zobacz ruch statków w portach nad Zatoką Gdańską 🌊

🌟 Sprawdź aktualny ruch statków i bądź na bieżąco z wydarzeniami na wodach Zatoki Gdańskiej! 🌟

Spadek popytu w Polsce i skutki dla eksportu. Kryzys w motoryzacji

W Polsce, mimo że popyt na samochody elektryczne w 2024 roku spadł o 25 proc. w porównaniu z sierpniem poprzedniego roku, sprzedaż liczona od stycznia wykazuje jedynie niewielki, 1-procentowy wzrost. To jednak niewystarczające, by przeciwdziałać ogólnemu trendowi w Europie. Dla całej Unii Europejskiej sprzedaż samochodów elektrycznych spadła o niemal 44 proc., co jest wynikiem dwukrotnie większym niż spadek całego rynku nowych samochodów osobowych.

Ten gwałtowny spadek popytu na elektryki wpływa bezpośrednio na polską gospodarkę, zwłaszcza na sektor produkcji akumulatorów. Jak informuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE), eksport baterii z Polski spadł w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2024 roku o ponad 58 proc. w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku. Wartość eksportu wyniosła 3,2 mld euro, co oznacza poważne załamanie polskiej specjalizacji eksportowej w tym obszarze.

Konsekwencje dla przemysłu motoryzacyjnego

Załamanie popytu na samochody elektryczne zmusza największe koncerny motoryzacyjne do podejmowania drastycznych kroków. Volkswagen, jeden z czołowych producentów samochodów elektrycznych, ogłosił zamknięcie dwóch zakładów produkcyjnych, co podkreśla skalę kryzysu, z którym zmaga się branża. Inne firmy również zmniejszają produkcję, co odbija się na polskich producentach akumulatorów i komponentów do nich.

Cięcia w zamówieniach zmuszają wiele firm w Polsce do ograniczania produkcji, co prowadzi do dalszych strat finansowych i zagrożenia dla miejsc pracy.

Co dalej z polskim eksportem?

Kryzys w motoryzacji, a konkretnie spadek eksportu baterii litowo-jonowych, które stanowiły ważny element polskiego eksportu, jest poważnym wyzwaniem dla polskiej gospodarki. Polska była jednym z czołowych producentów baterii dla samochodów elektrycznych w Europie, a obecne załamanie rynku wymaga pilnych działań ze strony rządu i firm, aby złagodzić skutki kryzysu.

Branża motoryzacyjna, która do tej pory dynamicznie się rozwijała, teraz wymaga strategii dostosowawczej. Konieczne jest zwiększenie inwestycji w badania i rozwój, aby polscy producenci baterii mogli lepiej konkurować na międzynarodowym rynku, zwłaszcza w obliczu rosnącej konkurencji z Azji.

Czytaj też: Northvolt planuje zwolnienia – co z fabryką w Gdańsku?

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!