Franciszek Smuda, były selekcjoner reprezentacji Polski w piłce nożnej, zmaga się z poważną chorobą nowotworową, a jego stan jest określany jako krytyczny. Portal sport.tvp.pl donosi, że Smuda trafił do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu, gdzie jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył.
Informacje o ciężkim stanie Smudy, potwierdził jego bliski przyjaciel, Kazimierz Kmiecik, legenda Wisły Kraków. Jak podkreślił w rozmowie z Eurosportem, Smuda trafił do szpitala dwa tygodnie temu, a jego stan stale się pogarsza. Lekarze są coraz mniej optymistyczni co do prognoz.
Smuda, który przez lata był jednym z najbardziej rozpoznawalnych trenerów w Polsce, zmaga się z nowotworem krwi. To dramatyczna walka, którą doceniają nie tylko jego przyjaciele, ale także kibice i kluby, z którymi związany był przez lata swojej kariery.
Kariera trenerska Smudy
Franciszek Smuda, mający dziś 76 lat, swoją piłkarską karierę rozpoczynał w klubach takich jak Unia Racibórz i Odra Wodzisław. Grał również dla Stali Mielec i Legii Warszawa, po czym przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, a następnie do Niemiec, gdzie zakończył karierę zawodniczą i rozpoczął pracę jako trener.
Jako trener Smuda odniósł liczne sukcesy, zdobywając trzykrotnie Mistrzostwo Polski – dwa razy z Widzewem Łódź i raz z Wisłą Kraków. Pracował także z takimi klubami jak Legia Warszawa, Lech Poznań czy Odra Wodzisław. W 2009 roku został selekcjonerem reprezentacji Polski i poprowadził Biało-Czerwonych podczas Euro 2012.
Wsparcie i nadzieje
Smuda otrzymuje wsparcie od licznych klubów, które trenował. Widzew Łódź, z którym osiągnął znaczące sukcesy, wyraził solidarność w mediach społecznościowych, życząc trenerowi zdrowia i siły w walce z chorobą. „Życzymy zdrowia w najważniejszym meczu. Walcz, Trenerze!” – napisali przedstawiciele klubu.
Wszystkie te wyrazy wsparcia pokazują, jak ważną postacią w polskim futbolu jest Franciszek Smuda i jak wiele osób trzyma kciuki za jego powrót do zdrowia.
Czytaj też: Polska przegrała z Holandią pierwszy mecz na Euro 2024
mn