Konfederacja kontra Kułeba. Żądanie uznania za persona non grata (FOTO: Dymytro Kułeba/FB)

Konfederacja kontra Kułeba. Żądanie uznania za persona non grata

Na polskiej scenie politycznej wybuchła burza wokół wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Ukrainy, Dmytra Kułeby. Wypowiedź padła podczas Campusu Polska Przyszłości i wywołała oburzenie wśród posłów Konfederacji. W związku z tym partia żąda, aby Kułeba został uznany za persona non grata w Polsce.

Podczas spotkania z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości, Dmytro Kułeba odniósł się do trudnych kwestii historycznych, które wciąż dzielą Polaków i Ukraińców. W odpowiedzi na pytania dotyczące relacji polsko-ukraińskich, Kułeba zwrócił uwagę na operację „Wisła” z 1947 roku, podczas której przesiedlono Ukraińców do Olsztyna. Kontrowersje wzbudziła jego uwaga, że przesiedlenie odbyło się z „terytoriów ukraińskich”, co zostało odebrane przez część polskiej opinii publicznej jako próba podważenia integralności terytorialnej Polski.

Kułeba apelował o pozostawienie trudnej historii historykom i skupienie się na budowaniu wspólnej przyszłości. Jednakże posłowie Konfederacji uznali te słowa za „haniebne” i podważające polską suwerenność. W ich ocenie, brak reakcji ze strony obecnego na spotkaniu szefa polskiego MSZ, Radosława Sikorskiego, był niedopuszczalny.

Zobacz też: Co powiedział Dmytro Kułeba o akcji „Wisła”?

Postulaty Konfederacji

Poseł Michał Wawer z Konfederacji stwierdził, że Polska powinna prowadzić bardziej asertywną politykę wobec Ukrainy. Według niego, jeśli Ukraina oczekuje wsparcia, powinna również respektować polskie interesy narodowe. Wawer zasugerował, że pierwszym krokiem w kierunku zmiany polityki zagranicznej powinno być uznanie Kułeby za persona non grata.

Podobne stanowisko wyraził inny poseł Konfederacji, Bartosz Płaczek, który stwierdził, że osoba wygłaszająca takie opinie na polskiej ziemi nie powinna mieć możliwości dalszego uczestniczenia w publicznej debacie w Polsce.

Odpowiedź innych polityków

Premier Donald Tusk w odpowiedzi na kontrowersje podkreślił, że Polska nie może pozwolić, aby sporne kwestie historyczne były wykorzystywane jako argument przez osoby o „prorosyjskich tendencjach”. Mimo jednoznacznie negatywnej oceny wypowiedzi Kułeby, Tusk zaznaczył, że relacje polsko-ukraińskie muszą opierać się na prawdzie historycznej, a obie strony powinny dążyć do ich uregulowania.

Czytaj też: Białoruś koncentruje wojska przy granicy z Ukrainą

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!