Na stronie naszademokracja.pl pojawiła się petycja skierowana do prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz, pod hasłem „Urząd Miejski w Gdańsku wolny od ideologii!”. Inicjatywa ta, zainicjowana przez Juliusza Okuniewskiego, gdańszczanina, anglistę i tłumacza, skupia wokół siebie grupę osób związanych z organizacjami Świecka Szkoła Pomorze oraz Świecka Kawa.
Okuniewski, który jest jednym z głównych autorów petycji, która ma sprawić, że ze szkół znikną krzyże katolickie, wyjaśnia w lokalnej Gazecie Wyborczej:
„To ja uruchomiłem petycję, ale jest nas większa grupa skupiona wokół Świeckiej Szkoły Pomorze na Facebooku oraz Świeckiej Kawy. Jesteśmy grupą osób o różnych poglądach, których łączy niechęć do zawłaszczania przez Kościół katolicki w Polsce coraz większych obszarów państwa. Organizujemy spotkania poświęcone szeroko rozumianej świeckości. W następstwie działań warszawskiego ratusza w sprawie krzyży postanowiliśmy podziałać na naszym podwórku w tej kwestii.”
Apel o neutralność światopoglądową
W petycji do prezydent Gdańska można przeczytać: „Apelujemy do władz Gdańska o zadbanie o neutralność światopoglądową w podległych im instytucjach publicznych. Uważamy za stosowne usunięcie wszelkich symboli religijnych z przestrzeni szkół, przedszkoli, urzędów oraz innych instytucji państwowych.”
Jest to kontynuacja działań prowadzonych przez różne grupy świeckie w Polsce, które dążą do ograniczenia wpływu Kościoła katolickiego na instytucje państwowe i publiczne. Gdańsk, jako miasto o bogatej tradycji wielokulturowości i otwartości, zdaje się być idealnym miejscem na takie działania.
Kontrowersje w Warszawie – katolickie krzyże
Podobna inicjatywa w Warszawie spotkała się z dużą opozycją. Prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski, który również podjął decyzję o usunięciu krzyży z urzędów miejskich, spotkał się z falą krytyki. Przeciwnicy jego działań przewidują jego porażkę w wyborach prezydenckich w 2025 roku.
Organizacja ultrakatolicka Ordo Iuris zagroziła Trzaskowskiemu zawiadomieniem do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego, tj. nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Mimo to, Trzaskowski pozostaje konsekwentny:
„Tutaj chodzi po prostu o zwykłe uporządkowanie sytuacji”. W stolicy na miejskich uroczystościach nie ma księży, a nowe inwestycje nie są święcone przez biskupa.
Reakcje społeczne
Decyzje o usunięciu symboli religijnych z przestrzeni publicznej z pewności wzbudzą skrajne emocje. Zwolennicy argumentują, że w ten sposób przestrzeń publiczna staje się bardziej neutralna i dostępna dla wszystkich obywateli, niezależnie od ich przekonań religijnych. Przeciwnicy natomiast widzą w tym działanie wymierzone w tradycję i tożsamość narodową, w której religia odgrywa znaczącą rolę.
Petycja w Gdańsku jest kolejnym krokiem w ogólnopolskiej debacie na temat roli religii w przestrzeni publicznej. Czas pokaże, czy miasto podąży śladami Warszawy i jakie będą tego konsekwencje zarówno na lokalnym, jak i krajowym poziomie.
Czytaj też: Dulkiewicz z wotum zaufania za 2023 rok i absolutorium
mn