Prezes Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), gdańszczanin, Karol Nawrocki, może być jednym z kandydatów na prezydenta w nadchodzących wyborach w 2025 roku. W mediach i w kręgach politycznych coraz częściej pojawia się jego nazwisko w kontekście kandydatury z ramienia Prawa i Sprawiedliwości (PiS). W rozmowie z Polską Agencją Prasową Nawrocki wyraził gotowość do podjęcia nowych wyzwań, jeśli środowisko patriotyczne uzna, że powinien służyć Polsce na innym stanowisku.
Wybory prezydenckie zaplanowane są na wiosnę 2025 roku, a kończąca się kadencja obecnego prezydenta, Andrzeja Dudy, wyznacza termin na sierpień 2025 roku. W kontekście tych wyborów, PiS prowadzi już wewnętrzne konsultacje w sprawie wyboru kandydata, co budzi duże zainteresowanie medialne. Jednym z kluczowych postaci, której nazwisko przewija się w spekulacjach, jest właśnie Karol Nawrocki.
Czytaj też: Szef IPN krytycznie o reportażu w Faktach TVN. Zobacz jego fragment
Karol Nawrocki o swojej przyszłości
W rozmowie z PAP Nawrocki podkreślił, że jego dotychczasowa działalność zawodowa była całkowicie poświęcona służbie Rzeczypospolitej.
Czuję się żołnierzem Rzeczypospolitej i nie schodzę z tej drogi od 20 lat – powiedział prezes IPN.
Zaznaczył jednak, że nie ma politycznych ambicji ani planów związanych z kandydowaniem na urząd prezydenta, choć jest gotów podjąć nowe wyzwania, jeśli zostanie o to poproszony.
Nawrocki podkreślił, że nigdy nie był członkiem żadnej partii politycznej, co może stanowić dodatkowy atut jego potencjalnej kandydatury. Jego wypowiedzi sugerują, że kieruje się raczej poczuciem obowiązku wobec kraju niż osobistymi ambicjami politycznymi. Taka postawa może być dobrze odebrana wśród wyborców poszukujących kandydata z poza głównego nurtu partyjnego, ale jednocześnie lojalnego wobec idei patriotyzmu i służby publicznej.
Potencjalni rywale
W gronie potencjalnych kandydatów z ramienia PiS wymienia się również kilka innych nazwisk. Są to m.in. były premier Mateusz Morawiecki, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak, europoseł Patryk Jaki, a także były minister edukacji Przemysław Czarnek. Według niektórych źródeł, największe szanse na nominację mają jednak Zbigniew Bogucki, obecny poseł PiS, oraz Karol Nawrocki.
Czytaj też: Usunięcie bohaterów to dzielenie Polaków
mn
Dołącz do naszej społeczności!
Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
