W południowokoreańskiej stoczni Hanwha Ocean Co. Ltd, odbyła się uroczystość chrztu potężnego kontenerowca o nazwie Gdansk Express. Mimo że jednostka powstała na zlecenie niemieckiego giganta transportowego Hapag-Lloyd, to właśnie Magdalena Adamowicz, polska europosłanka, objęła honorową rolę matki chrzestnej.
Hapag-Lloyd, niemiecki armator z siedzibą w Hamburgu, jest jedną z największych firm żeglugowych na świecie, specjalizującą się w transporcie kontenerowym. Przedsiębiorstwo zarządza flotą ponad 250 statków i posiada ładowność przekraczającą 1,8 mln TEU (Twenty-Foot Equivalent Unit). Spółka powstała w 1970 roku z połączenia Hamburg-Amerikanische Packetfahrt-Actien-Gesellschaft i Norddeutscher Lloyd, czyli dwóch historycznych firm niemieckich z bogatym dziedzictwem.
W ostatnich latach Hapag-Lloyd przeprowadza intensywne inwestycje w rozwój floty, zamawiając jednostki o wielkiej pojemności i nowoczesnej konstrukcji. Gdansk Express to część serii 12 megakontenerowców, które przewożą towary między Europą a Azją. Statki tej klasy, mające długość 400 metrów i szerokość 61 metrów, mogą zabrać na pokład aż 23,660 TEU, co plasuje je w czołówce światowych gigantów żeglugowych
Magdalena Adamowicz i kontrowersje wokół chrztu Gdansk Express
Na uroczystości chrztu Gdansk Express, Adamowicz wystąpiła jako matka chrzestna. Polska europosłanka reprezentująca Pomorze angażuje się w symboliczny sposób na rzecz niemieckiego przedsiębiorstwa. Funkcja matki chrzestnej przyznawana jest zazwyczaj osobom o szczególnym znaczeniu dla społeczności lub lokalnych interesów, co w tym kontekście może wydawać się nietrafione.
Gdansk Express, choć nosi nazwę na cześć polskiego miasta, pozostaje jednostką zarejestrowaną pod niemiecką banderą, co dodatkowo podkreśla narodowe uwarunkowania armatora. Wizerunek statku będącego reklamą Gdańska, a należącego do niemieckiego operatora, nasuwa pytania o symbolikę i intencje promocyjne, zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Nowoczesne technologie i ekologiczne ambicje
Nowa seria kontenerowców Hapag-Lloyd, w tym Gdansk Express, jest przystosowana do technologii dwupaliwowej, która docelowo ma pozwolić na zasilanie biometanem lub e-metanem. Na razie statki te korzystają z gazu LNG, co wpisuje się w trend na rzecz redukcji emisji szkodliwych substancji. Dla niemieckiego armatora jest to krok ku zrównoważonemu rozwojowi i ekologicznym innowacjom, które mają poprawić jego pozycję na tle konkurencji w branży żeglugi kontenerowej.
Czytaj też: Jawna agitacja. Magdalena Adamowicz i książki kucharskie w bibliotekach
mn
Czy ona jeszcze jest Polką?