Triumfalne zwycięstwo Partii Pracy w Wielkiej Brytanii. Na zdjęciu Keir Starmer, przwódca (FOTO: Keir Starmer/Facebook.com).

Partia Pracy odniosła triumfalne zwycięstwo w Wielkiej Brytanii

Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii przyniosły rewolucyjne zmiany, gdy Partia Pracy, na czele z Keirem Starmerem, odniosła miażdżące zwycięstwo, kończąc tym samym 14-letnią dominację Partii Konserwatywnej.

Media francuskie, takie jak „Les Echos”, podkreślają, że tak ogromna zmiana przypomina historyczne zwycięstwo Tony’ego Blaira z 1997 roku. Wybory te, które przekształciły polityczny krajobraz Wielkiej Brytanii, są odbierane jako nieoczekiwany zwrot w polityce kraju.

Dziennik „Les Echos” zauważył, że porażka Partii Konserwatywnej jest najgorszym wynikiem od momentu jej powstania w XIX wieku. Premier Rishi Sunak podjął ryzyko, rozpisując wcześniejsze wybory, licząc na poprawę wyników gospodarczych i spadającą inflację, jednakże jego nadzieje okazały się płonne.

Partia Pracy bez kosztownych obietnic

Z kolei „Le Monde” wskazuje na strategiczne posunięcia Keira Starmera, który zmarginalizował lewe skrzydło swojej partii i odrzucił kosztowne obietnice budżetowe, co okazało się kluczowym czynnikiem sukcesu. Podobne spostrzeżenia przedstawia „Le Figaro”, podkreślając, że Starmerowi udało się pozbyć zbyt radykalnego wizerunku, który pozostawił po sobie Jeremy Corbyn. Obecny lider Partii Pracy reprezentuje umiarkowaną i pragmatyczną lewicę, co przyciągnęło centrowych wyborców.

Starmer zaakceptował brexit jako fakt dokonany, ale obiecał poprawę stosunków z Unią Europejską. „Le Figaro” zwraca uwagę, że Starmer unikał składania nierealistycznych obietnic, kładąc nacisk na potrzebę stopniowych i trwałych zmian. Partia Pracy skutecznie wykorzystała media społecznościowe, by dotrzeć do młodych wyborców, co również przyczyniło się do ich sukcesu.

Brexit podzielił kraj i nie spełnił obietnic

Agencja AFP przypomina, że Starmer będzie musiał sprostać ogromnym oczekiwaniom społeczeństwa, które ukarało konserwatystów za 14 lat burzliwych rządów. Brexit podzielił kraj i nie spełnił obietnic swoich zwolenników, co dodatkowo zniechęciło wyborców do Partii Konserwatywnej.

Portal France24 zauważa, że podczas gdy w innych krajach skrajna prawica zdobywa popularność, a Donald Trump ma szanse na powrót do Białego Domu, Brytyjczycy zdecydowanie postawili na umiarkowanego, centrolewicowego przywódcę.

Czwartkowe wybory przyniosły Partii Pracy 410 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin, co zapewnia Keir Starmerowi misję utworzenia nowego rządu. To bezprecedensowe zwycięstwo Partii Pracy jest oznaką silnego pragnienia zmiany w brytyjskim społeczeństwie i zwiastuje nowy rozdział w historii politycznej Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Wielka Brytania zakazuje ideologii gender w szkołach

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!