Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70. (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)

Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70.

Hala Targowa i Plac Dominikański w latach 70. tętniły życiem, a kupcy i mieszkańcy tworzyli niepowtarzalny klimat, który uwieczniony został na zdjęciach Marka Zarzeckiego z tamtego okresu. Warto poznać historię tego miejsca i dowiedzieć się, jak wyglądała codzienność na jednym z najważniejszych targowisk w mieście.

Historia Hali Targowej sięga końca XIX wieku. Wybudowana w latach 1894–1896 według projektu Kurta Fehlhabera, miała zastąpić handel uliczny i stać się miejscem, w którym kupcy mogliby sprzedawać swoje produkty w bardziej zorganizowany sposób. Budynek o powierzchni ponad 4700 metrów kwadratowych, z charakterystycznymi wieżyczkami i trójdzielnymi oknami, stał się nieodłącznym elementem krajobrazu Gdańska.

Czytaj więcej: Bitwa o Park Steffensów. Historia walczy z betonowymi gigantami

Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70. (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70. (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70. (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Plac Dominikański. Serce gdańskiego handlu w latach 70. (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)

Codzienność na targu w latach 70.

Lata 70. to okres intensywnego handlu na placu Dominikańskim. Na zdjęciach z tamtych czasów widać gwar, ruch i różnorodność produktów – od świeżych jajek po warzywa, owoce i kwiaty. Kupcy, w drewnianych kioskach i na stołach, oferowali mieszkańcom miasta wszystko, co potrzebne na co dzień.

Dla wielu z nich handel był nie tylko pracą, ale i sposobem na życie, a relacje z klientami często opierały się na wzajemnym zaufaniu i sympatii.

Tak zazwyczaj wyglądał w latach 70. dzień targowy przy Hali Targowej (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Tak zazwyczaj wyglądał w latach 70. dzień targowy przy Hali Targowej (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Tak zazwyczaj wyglądał w latach 70. dzień targowy przy Hali Targowej (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Tak zazwyczaj wyglądał w latach 70. dzień targowy przy Hali Targowej (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)

Walka z „spekulantami”. Akcja milicji obywatelskiej

14 października 1957 roku Hala Targowa stała się miejscem jednej z największych akcji Milicji Obywatelskiej po II wojnie światowej przeciwko tzw. „spekulantom”. W trakcie kontroli, w której udział brało 405 milicjantów, inspektorzy i aktywiści Związku Młodzieży Polskiej, zatrzymano aż 210 osób i nałożono 97 kar grzywny.

Akcja ta miała na celu ukrócenie nielegalnego handlu, który w tamtych czasach był dość powszechny.

Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)

Remonty i modernizacje: hala w latach 60. i 70. Plac Dominikański

W latach 60. Hala Targowa przeszła generalny remont, aby dostosować się do ówczesnych wymogów. W 1967 roku wyremontowano dach, instalację elektryczną oraz chłodnię. Właściciele stoisk musieli na własny koszt wystawić ujednolicone oszklone boksy, co nadało wnętrzu hali bardziej nowoczesny wygląd.

Handel na placu Dominikańskim był nie tylko źródłem dochodu, ale i tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Wielu kupców miało swoje stoiska przez dziesiątki lat, a ich dzieci kontynuowały rodzinny biznes. Zdjęcia z tamtych lat pokazują ludzi oddanych swojej pracy, którzy w mroźne zimowe dni i upalne letnie popołudnia dbali o to, by na stołach mieszkańców Gdańska nie zabrakło świeżych produktów.

Próby zmiany funkcji

W latach 60. i 70. podejmowano próby usunięcia targowiska. Kupcy dzielnie bronili swojego miejsca, a targowisko pozostało na swoim miejscu, stając się symbolem gdańskiej przedsiębiorczości.

Fotografie z placu Dominikańskiego to wyjątkowy zapis historii Gdańska. Widać na nich nie tylko budynek Hali Targowej, ale i emocje ludzi, którzy codziennie tworzyli atmosferę tego miejsca. Zdjęcia ukazują gwar i życie, które toczyło się tam przez wiele lat, przypominając o tradycjach, które przez lata kształtowały to miejsce.

Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)
Jajka, mleko, warzywa, to wszystko można było kupić na targu (FOTO: Marek Zarzecki/zbiory Archiwum Państwowego)

Hala Targowa i Plac Dominikański dziś. Kontynuacja tradycji

Dziś Hala Targowa na placu Dominikańskim wciąż pełni funkcję handlową, choć w nieco bardziej nowoczesnej formie. Po kapitalnym remoncie przeprowadzonym w latach 2001–2005, hala zyskała nowe oblicze, jednocześnie zachowując swój historyczny charakter. Współczesny handel to połączenie tradycji z nowoczesnością, a miejsce to wciąż przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów.

Niemniej w planach jest przekształcenie hali w tzw. foodhall – miejsce pełne punktów gastronomicznych.

Czytaj też: Evan Vucci. Kim jest autor epickiego zdjęcia Trumpa po zamachu?

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wydawca portalu wbijamszpile.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści komentarzy publikowanych przez użytkowników. komentarze odzwierciedlają jedynie opinie ich autorów. Zachęcamy do korzystania z kultury słowa i przestrzegania zasad netykiety.