Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz może czuć się jak królowa w swoim mieście. Portal wbijamszpile.pl sprawdził w salonach beauty, czy mogłyby przyjąć prezydent za darmo w kontekście ujawnionych ostatnio wydatków na fryzjera z publicznych środków. Zainteresowanych bezpłatną usługą nie brakowało. Listę postanowiliśmy wysłać do miasta.
Ostatnio w mediach społecznościowych rozgorzała dyskusja na temat wydatków Urzędu Miasta Gdańska związanych z usługami kosmetycznymi i fryzjerskimi zamawianymi przez Aleksandrę Dulkiewicz, prezydent miasta. Według ujawnionych faktur, miasto dwukrotnie pokryło koszty stylizacji fryzury pani prezydent, które wyniosły 500 zł i 600 zł. Ta informacja wzbudziła spore zainteresowanie i dyskusję na temat zasadności takich wydatków.
Zobacz: Fryzura Aleksandry Dulkiewicz za pieniądze podatników
Portal Wbijamszpile.pl postanowił zbadać tę sprawę głębiej, kontaktując się z lokalnymi salonami fryzjerskimi. Okazało się, że znalezienie salonów gotowych do świadczenia usług na rzecz prezydent miasta za darmo nie stanowiło większego problemu. Trzy z pięciu skontaktowanych salonów zadeklarowały, że nie pobierałyby od pani prezydent żadnych opłat.
Co z masażystami i kosmetyczkami?
Sytuacja wygląda podobnie w przypadku usług masażystów i masażystek, co ma szczególne znaczenie, ponieważ pani prezydent doznała jakiś czas temu upadku z roweru. Także w tym przypadku portal wbijamszpile.pl zaznacza, że nie było problemu ze znalezieniem profesjonalistów gotowych do świadczenia swoich usług bezpłatnie. Co za wspaniałe miasto.
W kontekście tej wiedzy, portal wbijamszpile.pl zwraca uwagę na gotowość lokalnych przedsiębiorców do wspierania prezydent miasta poprzez oferowanie swoich usług za darmo, co może stanowić alternatywę dla pokrywania takich wydatków z budżetu miasta. Może też potwierdzać świetną kondycję branży beauty,
Mamy listę firm gotowych obsłużyć prezydent Gdańska za darmo
Portal podkreśla, że dysponuje listą firm gotowych do takiej współpracy i jest gotowa ją udostępnić, podkreślając otwartość społeczności biznesowej na wsparcie publicznych funkcjonariuszy w wykonywaniu ich obowiązków.
Postanowiliśmy listę przekazać rzecznikowi prezydent Gdańska, Danielowi Stenzlowi. Niestety odmówił.
– Ma swoją fryzjerkę i jest z niej zadowolona. Dziękujemy za starania – przekazał rzecznik.
Czytaj też: Fundusz UE. Polskie wnioski o amunicję na niskim poziomie
Maciej Naskręt