Sąd Rejonowy w Chojnicach wydał w środę wyrok w sprawie tragicznego pożaru, do którego doszło w miejscowym hospicjum prowadzonym przez Fundację Palium. W wyniku zdarzenia zginęły cztery osoby, a osiem innych odniosło obrażenia. Dyrektor placówki, lek. med. Barbara Bonna (prywatnie żona wicemarszałka województwa pomorskiego Leszka Bonny) oraz wiceprezes fundacji Jerzy Krukowski, zostali skazani na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za narażenie pensjonariuszy i personelu na niebezpieczeństwo.
Prokuratura wnioskowała o rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata dla obu oskarżonych, natomiast obrona domagała się uniewinnienia. W wyroku ogłoszonym przez sędziego Dawida Nosewicza sąd uznał, że oboje oskarżeni nie dopełnili swoich obowiązków. Odpowiedzialni za zarządzanie hospicjum zostali uznani za winnych narażenia pacjentów i personelu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Czytaj więcej: Jak doszło do tego tragicznego pożaru?
Skutki zaniedbań i obowiązki nałożone przez kontrolę
W 2019 roku Komenda Powiatowa PSP w Chojnicach przeprowadziła kontrolę, która wykazała szereg nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa pożarowego. W wyniku tego nałożono na osoby zarządzające fundacją obowiązki związane z poprawą zabezpieczeń przeciwpożarowych. Obejmowały one m.in. wyposażenie obiektu w hydranty wewnętrzne, przeszkolenie pracowników w zakresie przepisów przeciwpożarowych oraz zabezpieczenie przepustów instalacyjnych w kotłowni.
Sędzia Dawid Nosewicz w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że sąd nie zajmował się oceną funkcjonowania hospicjum jako placówki leczniczej, ale jedynie kwestią ewentualnej odpowiedzialności karnej oskarżonych za zaniedbania w zarządzaniu jednostką. Zdaniem sądu, to właśnie te zaniedbania przyczyniły się do stworzenia niebezpiecznej sytuacji.
Wyrok bez odniesienia do nieumyślnego spowodowania śmierci
Sąd uznał, że choć oskarżonym można przypisać popełnienie czynów z art. 160 par. 2 kk oraz art. 220 par. 1 kk, nie można jednoznacznie stwierdzić, że przyczynili się oni do nieumyślnego spowodowania śmierci ofiar oraz uszczerbku na zdrowiu poszkodowanych. W uzasadnieniu wyroku podkreślono jednak, że zaniedbania dyrekcji stworzyły bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia pensjonariuszy.
Tragiczne skutki pożaru w Palium
Do pożaru doszło 6 stycznia 2020 roku około godziny 3 w nocy w hospicjum przy ul. Strzeleckiej w Chojnicach. Przyczyną zdarzenia było zaprószenie ognia przez jednego z pensjonariuszy, który nie zgasił niedopałka papierosa. Mężczyzna zginął na miejscu, a kolejne trzy osoby zmarły na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Ofiary miały od 64 do 72 lat.
W wyniku pożaru do szpitali w Chojnicach i Człuchowie trafiły 24 osoby, w tym sześciu pensjonariuszy i dwie pracownice hospicjum. Wszyscy doznali obrażeń układu oddechowego w różnym stopniu – od lekkich do ciężkich.
Konsekwencje dla oskarżonych
Oprócz kary 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, sąd orzekł także nawiązki oraz zobowiązał oskarżonych do zwrotu kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny, a strony mają prawo do odwołania się od decyzji sądu.
Zobacz też: Chojnice. Pogrzeb ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni wojennych
mn