Budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu na Pomorzu to była misja, niczym lot na księżyc. Problemem był brak środków finansowych, coraz trudniejsza sytuacja polityczna, aż wreszcie obawy o bezpieczeństwo z uwagi na tragedię w Czarnobylu. Mimo tych kłopotów władze PRL zdecydowały się zrealizować inwestycję. Ostatecznie jednak wstrzymano jej budowę już po transformacji – decyzje podjął rząd Tadeusza Mazowieckiego.
W latach 70. XX wieku, w Polsce pojawiły się ambitne plany budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu. Ta inwestycja miała przynieść wiele korzyści, zarówno dla kraju, jak i dla jego obywateli.
Planowana elektrownia jądrowa w Żarnowcu miała być źródłem energii o nieporównywalnie większej wydajności niż jakiekolwiek istniejące źródło w Polsce. Dzięki temu, kraj miał mieć szansę na uniezależnienie się od importu energii z zagranicy, co pozwoliłoby na rozwój polskiej gospodarki i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego.
Budowa elektrowni atomowej w Żarnowcu miała również przynieść wiele miejsc pracy dla lokalnych społeczności. Inwestycja ta miała składać się z wielu etapów, co oznaczało, że potrzebna była duża liczba pracowników, którzy mieli zapewnione stabilne zatrudnienie przez długi czas.
Jednak najważniejszym argumentem przemawiającym za budową elektrowni atomowej w Żarnowcu był jej potencjał w zakresie walki ze zmianami klimatu. Energia atomowa jest jednym z najczystszych źródeł energii, ponieważ nie emituje zanieczyszczeń do atmosfery, takich jak dwutlenek węgla czy szkodliwe pyły. W czasach, kiedy ochrona środowiska stała się jednym z najważniejszych problemów dla ludzkości, budowa elektrowni atomowej w Żarnowcu mogłaby stanowić wielki krok naprzód dla Polski i całej Europy.
Mimo że plany budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu nie zostały zrealizowane, wciąż istnieje wiele argumentów przemawiających za wykorzystaniem energii atomowej jako alternatywnego źródła energii. Dzięki niemu możemy osiągnąć cel, jakim jest walka ze zmianami klimatu, jednocześnie przynosząc wiele korzyści dla gospodarki i społeczeństwa.
Czytaj też: Najpotężniejsza elektrownia jądrowa w Europie zaczęła działać. Budowa była opóźniona 14 lat
Zdjęcia Jeziora Żarnowiec z okresu międzywojennego
Budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu
Budowa elektrowni atomowej w Żarnowcu rozpoczęła się w latach 80. XX wieku. Oprócz samej elektrowni, na którą miało składać się 79 budynków, rozpoczęto budowę dodatkowo 189 budynków tymczasowych zapleczy. Wśród nich był dworzec kolejowy, hotel pracowniczy.
Jednakże po katastrofie w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku, która wywołała wiele kontrowersji i wątpliwości co do bezpieczeństwa energii atomowej, w Polsce podjęto z czasem decyzję o wstrzymaniu budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu.
Elektrownia w Żarnowcu miałaby zostać wyposażona w reaktory WWER-440 o mocy elektrycznej 440 MW, zaprojektowane w ZSRR, a wyprodukowane w zakładach Škoda w Czechosłowacji. W wyniku katastrofy w Czarnobylu zmieniono technologie na Niemiecką – z firmy Siemens AG.
Zobacz także: Polityka energetyczna Niemiec. Zamknięcie elektrowni jądrowych uzależniło sąsiadów od rosyjskiego gazu
Rząd w wolnej Polsce zamyka budowę
Nieprawdą jest to, że to władze PRL zrezygnowały z budowy elektrowni. Tadeusz Mazowiecki był pierwszym premierem Polski po transformacji ustrojowej w 1989 roku. W tym czasie, Polska była już w trakcie budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu. Jednakże Mazowiecki podjął decyzję o zakończeniu budowy elektrowni atomowej ze względu na kilka czynników.
Po pierwsze, katastrofa w elektrowni atomowej w Czarnobylu w 1986 roku spowodowała wiele kontrowersji i wątpliwości co do bezpieczeństwa energii atomowej, także w Polsce. W wyniku tej katastrofy, wiele państw, w tym Polska, podjęło decyzję o dokładnej analizie i przeglądzie swojego programu energetycznego.
Po drugie, rząd Tadeusza Mazowieckiego był zobowiązany do realizacji szeroko zakrojonej reformy gospodarczej, która miała przynieść długo oczekiwane korzyści dla polskiego społeczeństwa. Zakończenie budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu pozwoliłoby na skupienie się na innych projektach i inwestycjach, które były bardziej związane z potrzebami kraju.
Ostatecznie, decyzja Tadeusza Mazowieckiego o zakończeniu budowy elektrowni atomowej w Żarnowcu była wynikiem rozważnej analizy sytuacji politycznej i gospodarczej kraju w tamtym czasie. Wpłynęły na nią nie tylko obawy dotyczące bezpieczeństwa po wybuchy elektrowni w Czarnobylu, ale również potrzeba skoncentrowania się na innych projektach inwestycyjnych, które miały bardziej bezpośredni wpływ na poprawę sytuacji w kraju.
Budowa elektrowni jądrowej w Żarnowcu – ważne daty.
31 marca 1982 państwo polskie przekazało teren pod budowę generalnemu wykonawcy. Był to firma Energoblok-Wybrzeże. Niemal jednocześnie zaczęto prace i co ważne przesiedlanie mieszkańców wsi Kartoszyno.
Natomiast 2 grudnia 1989 Rząd Tadeusza Mazowieckiego zadecydował o wstrzymaniu budowy na okres jednego roku w celu zebrania danych i opinii koniecznych do podjęcia decyzji o dalszych losach budowy. To okazalo się gwoździem do trumny. Stąd 27 maja 1990 roku odbyło się lokalne referendum w województwie gdańskim przy atakach ekologów i kampanii ulotkowej. Referendum okazało się nieważne z uwagi na małą frekwencję – wynoszącą 44,3 proc. uprawnionych do głosowania przeciwko budowie opowiedziało się 86,1 proc., za budową elektrowni – 13,9 proc. głosujących
17 grudnia 1990 Rada Ministrów podjęła Uchwałę nr 204 w sprawie postawienia „Elektrowni Jądrowej Żarnowiec w Budowie” w stan likwidacji – termin likwidacji wyznaczono na 31 grudnia 1992.