Opowiadacze Historii przebrali się w dawne stroje pielęgniarskie, by przywołać atmosferę dawnego budynku szpitala na Dolnym Mieście w Gdańsku z lat 80 i 90 ubiegłego wieku (FOTO: wbojamszpile.pl)

Szpital zmienił się w hotel. Nocleg w pokoju, w którym operowano pacjentów

Czy można spędzić noc w pokoju hotelowym, w którym działała wcześniej sala operacyjna? Brzmi strasznie, jeśli pomyślimy, że na stołach operacyjnych umierali pacjenci. Niemniej w Gdańsku istnieje taka szansa. Wystarczy udać się do Dworu Uphagenów. Pikanterii dodaje fakt, że podobno we wnętrzach dają o sobie znać… duchy. Zobaczcie jak szpital zmienił się w hotel.

Szpitale jednym kojarzą się z tragedią, czy nawet śmiercią, a dla innych ze szczęściem – z odzyskanym zdrowiem. Gdańska Noc Muzeów w 2023 r. obfitowała w wiele interesujących propozycji spędzenia czasu z historią. Jednak wśród ofert najbardziej wyróżniająca została przygotowana przez stowarzyszenie Opowiadacze Historii. Propozycja zachęcała do odwiedzenia budynków po Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 3 (zwany też szpitalem przy Łąkowej czy prof. Kieturakisa). Wcześniej przed wojną był to szpital Najświętszej Maryi Panny. Zobaczcie jak szpital zmienił się w hotel.

Placówka zdrowotna działała tu od 19 marca 1853 do 2002 r. Obecnie to już jednak hotel oblegany przez turystów mimo tego, że znajduje się daleko od Głównego Miasta – 15 minut pieszo. To Dwór Uphagenów – nazwa nawiązuje do czasów jeszcze sprzed funkcjonowania szpitala.

Dwór Uphagenów z XIX w. (mat. archiwum prywatne)
Dwór Uphagenów z XIX w. (mat. archiwum prywatne)
Dwór Uphagenów z lat 20. XX w. W tamtym czasie działał jako szpital (mat. archiwum prywatne)
Dwór Uphagenów z lat 20. XX w. W tamtym czasie działał jako szpital – na rogu działała kiedyś kostnica. Dzisiaj tego budynku już nie ma. (mat. archiwum prywatne)
Sala operacyjna Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 3. Zdjęcie wykonano w 2012 r. (FOTO: Yanek/fotopolska.eu)
Sala operacyjna w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 3. Zdjęcie wykonano w 2012 r. – dzisiaj w tej sali jest pokój dla gości. Tak szpital zmienił się w hotel (FOTO: Yanek/fotopolska.eu)

Historia dworu Uphagenów

Teraz trochę historii, która sięga 1800 r. kiedy to gdańska rodzina Uphagenów postanowiła przenieść się na przedmieścia i wybudować letnią rezydencję na Dolnym Mieście.

Ród Uphagenów mieszkał w dwukondygnacyjnym dworku aż do roku 1852, następnie wdowa po Johanie Erneście Uphagenie, Maria Wilhelmina Uphagen, sprzedała budynek kupcowi drzewnemu J. G. Kuhnowi z przeznaczeniem na szpital. Opiekę nad chorymi sprawowały siostry boromeuszki z Trewiru. Wraz z rosnącymi potrzebami szpital stopniowo rozbudowywano o kolejne części, łącznie rozbudowy dokonywano trzykrotnie.

Siostry boromeuszki zainicjowały budowę kaplicy, 26 sierpnia 1857 r. uroczyście wmurowano kamień węgielny pod budowę kaplicy. Świątynia została zaprojektowana przez Juliusza Augusta Lichta, budowę ukończono w roku 1860 r.

W ogrodzie powstała grota, na wzór groty z Lourdes, otoczona fontanną z wodospadem. Figura Matki Bożej jako kopia Maryi z Massabielle z 1858 r. symbolizowała niepokalane poczęcie. Po wojnie, grota wraz z figurką stała się tłem do zdjęć dzieci przystępujących do pierwszej komunii świętej, tradycja ta wpisała się w zwyczaj dzielnicy i po dziś dzień jest kontynuowana.

Dwór zmienił się w szpital. Szpital zmienił się w hotel

Po II wojnie światowej budynek trafił w ręce Polskiego Czerwonego Krzyża. Obiekt był wyposażony z 150 łóżek. Była tam chirurgia, oddział zakaźny i wewnętrzy. Ostatecznie PCK w 1948 r. w przekazało obiekt Wydziałowi Zdrowia Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, a potem do Akademii Lekarskiej (AL) – dzisiejszy Uniwersytet Medyczny w Gdańsku. W 1955 przy klinice powstał zespół anestezjologiczny, jeden z pierwszych w Polsce.

Natomiast w latach 1991–2004 jako Szpital Kliniczny pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.

Czytaj także: Port w Elblągu. Jedyna taka okazja w historii miasta

Współczesny budynek dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Współczesny budynek dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Dwór Uphagena - łukowe drzwi do dworu (FOTO: wbijamszpile.pl)
Dwór Uphagena – łukowe drzwi do dworu (FOTO: wbijamszpile.pl)
Współczesny budynek dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku - łukowe drzwi do dworu (FOTO: wbijamszpile.pl)
Współczesny budynek dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku – łukowe drzwi do dworu (FOTO: wbijamszpile.pl)
Opowiadacze Historii przebrali się w dawne stroje pielęgniarskie, by oddać duch dawnego budynku szpitala na Dolnym Mieście (FOTO: wbojamszpile.pl)
Opowiadacze Historii przebrali się w dawne stroje pielęgniarskie, by przywołać atmosferę dawnego budynku szpitala na Dolnym Mieście w Gdańsku (FOTO: wbojamszpile.pl)
Magiel. Świetnie zachowane urządzenie we wnętrzach dawnego szpitala (FOTO: wbojamszpile.pl)
Magiel. Świetnie zachowane urządzenie we wnętrzach dawnego szpitala (FOTO: wbojamszpile.pl)

> Kliknij by zamówić pokój w Dworze Uphagenów <

Dlaczego, jak i za ile budynek po szpitalu trafił w prywatne ręce?

Transformacja ustrojowa sprawiła, że uwidoczniły się pewne patologie w finansowaniu systemu zdrowia. Po 1989 r. okazało się, że Państwowy Szpital Kliniczny nr 3 (zwany też szpitalem przy Łąkowej czy prof. Kieturakisa) jest zadłużony kwotę aż 15 milionów złotych. W tamtych czasach była to ogromna kwota – największa w Polsce. Niemal pewne było to, że dni szpitala są policzone, a już reforma służby zdrowia nie dawała żadnych nadziei na funkcjonowanie placówki medycznej na Dolnym Mieście.

Jak czytamy w piśmie uczelni Via Medica „pierwszy przetarg na sprzedaż rozpisano we wrześniu 2003 r., jedenaście dni po podjęciu przez Senat decyzji o jej zbyciu. […] Zgłosił się wówczas jeden
oferent – Fundacja Szpital Kliniczny pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny. W skład władz Fundacji wchodziło kilkoro spośród emerytowanych kierowników klinik mieszczących się uprzednio w wymienionym Szpitalu Klinicznym”.

Opowiadacze Historii przebrali się w dawne stroje pielęgniarskie, by oddać duch dawnego budynku szpitala na Dolnym Mieście (FOTO: wbojamszpile.pl)
Opowiadacze Historii przebrali się w dawne stroje pielęgniarskie, by przywołać atmosferę dawnego budynku szpitala na Dolnym Mieście w Gdańsku z lat 80 i 90 ubiegłego wieku (FOTO: wbojamszpile.pl)
Część barowa w dawnym budynku szpitala (FOTO: wbojamszpile.pl)
Część barowa w dawnym szpitalu (FOTO: wbojamszpile.pl)
Kuchnia dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Zachowana kuchnia dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Klatka schodowa w budynku dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku(FOTO: wbijamszpile.pl)
Klatka schodowa w Dworze Uphagenów przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Klatka schodowa dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Klatka schodowa dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Hol dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)
Hol dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku (FOTO: wbijamszpile.pl)

Jak donosiła uczelniana prasa osobą, która miała zapewnić fundusze na zakup nieruchomości, a następnie jej remont i przywrócenie działalności medycznej był nieżyjący już ksiądz prałat Henryk Jankowski, proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku. Komisja przetargowa pozytywnie rozpatrzyła wniosek, pomimo, że zamiast zakładanych przez administrację uczelni 9 milionów złotych opiewał on na kwotę 7,5 milionów złotych.

Uczelnia była wprawdzie właścicielem tej nieruchomości, ale grunt, na którym była ona położona stanowiła własność Skarbu Państwa. Stąd też konieczność wystąpienia o zgodę na sprzedaż do Ministerstwa Skarbu. Gdy zgodę uzyskano okazało się, że ww. fundacja wycofała się jednostronnie z zawartej umowy kupna nieruchomości.

Przez kolejne lata uczelnia, mimo ogłaszanych przetargów (w sumie to ich było 10), uczelnia medyczna nie potrafiła znaleźć nabywcy. Co istotne budynek popadał w ruinę. Wreszcie jednak znalazła się Arche Sp. z o.o. Cenę sprzedaży w 2015 r. ustalono na kwotę 4,5 mln zł, przy wartości oszacowania 4,45 milionów złotych. 26 sierpnia 2015 r. Minister Skarbu Państwa zgodził się na sprzedaż nieruchomości.

Uczelnia sprzedała obiekt z piękną historią dwa razy taniej, niż zakładała w 2003 r. i to pomimo okresu, w którym (od 2003 do 2015 r.) wartości nieruchomości gruntowych rosły. Tu trzeba podkreślić, że obiekt był objęty ochroną konserwatorską.

Czy w budynku dawnego szpitala straszy?

Żaden z gości nie będzie miał zaszczytu spać w kostnicy. Ta została zburzona. Była u zbiegu ulic Kieturakisa i Reduta Wyskok. Jednak podczas Nocy Muzeów oprowadzający przekazali, że w czasie prac remontowych – przebudowie szpitala na hotel pracownikom, którzy wykańczali obiekt, ktoś przeszkadzał.

Budowlańcy mieli wrażenie, że nie byli sami w remontowanych pomieszczeniach. Podobno ktoś ich nawet dotykał po ramieniu. Na ile było to złudzenie? Nie wiadomo, ale ta legenda krąży po Dolnym Mieście.

Kominy widziane z okien budynku dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku(FOTO: wbijamszpile.pl)
Kominy widziane z okien budynku dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku – na pierwszym planie to dawna szpitalna kotłownia (FOTO: wbijamszpile.pl)
Kominy widziane z okien budynku dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku(FOTO: wbijamszpile.pl)
Kominy widziane z okien budynku dawnego szpitala przy ul. Kieturakisa 1 w Gdańsku(FOTO: wbijamszpile.pl)

Noc Muzeów

Stowarzyszenie Opowiadacze Historii – dali radę, świetnie przygotowali Noc Muzeów we wspomnianym szpitalu… (przepraszam) dawnym szpitalu.

Na koniec jeszcze dwa słowa o Nocy Muzeów. To coroczne wydarzenie kulturalne, w którym muzea i galerie sztuki na całym świecie otwierają swoje drzwi na noc i pozwalają odwiedzającym zwiedzać ich zbiory i wystawy za darmo lub za symboliczną opłatą. W ciągu Nocy Muzeów zwiedzający mają okazję poznać ciekawostki związane z historią, kulturą i sztuką, a także uczestniczyć w różnych atrakcjach, takich jak warsztaty, występy, prezentacje i inne wydarzenia specjalne.

W Polsce Noc Muzeów organizowana jest od 2003 roku i zyskała dużą popularność wśród społeczeństwa. Wydarzenie zazwyczaj odbywa się w maju lub czerwcu i przyciąga tłumy osób chcących poznać różnorodność kulturową swojego miasta lub kraju.

Zobacz także: Żuławy Gdańskie: piękno natury

Komentarze:

  1. W tym szpitalu mój Ojciec,jako chirurg- uczeń i asystent prof. Kenii i prof.Kieturakisa rozpoczynał swoją lekarską drogę zawodową. W tym szpitalu zmarł mój dziadek,ojciec mamy.Tam,obok tego szpitala,do szkoły pomaturalnej higieny stomatologicznej na ul.Reduta Miś,dojeżdżałam aż z Gdyni- Witomina w 1978-79.

Comments are closed.

Wydawca portalu wbijamszpile.pl nie ponosi odpowiedzialności za treści komentarzy publikowanych przez użytkowników. komentarze odzwierciedlają jedynie opinie ich autorów. Zachęcamy do korzystania z kultury słowa i przestrzegania zasad netykiety.